Zimowy plener
Ilona i Ali to młodzi dzielni ludzie, którym nie straszny śnieg i mróz. Ale zacznijmy od początku. Kiedy obudziłem się i miałem ruszać, a od dwóch dni padał śnieg zastanawiałem się nad szansą powodzenia naszego pleneru i uchwyceniu choć kilku kadrów, z bajkowej zimowej scenerii. Na miejsce sesji, wybraliśmy wspólnie urokliwe okolice klasztoru na Św. Krzyżu i tam miały powstać ujęcia, które będą uzupełnieniem do fotografii z samego ślubu. Kiedy jakimś cudem udało nam się tam dotrzeć, przywitał nas przepiękny widok rodem z baśni. Na twarzach moich Milusińskich zagościły emocje i uśmiech. To już całkowicie rozwiało moje obawy jako fotografa. Bawiliśmy się wspaniale i po mimo temperatury atmosfera była gorąca. Zaś wspomnienia, które udało się utrwalić zostaną na zawsze :)